Asiowo z Frankiem i Tosią

"Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego."  Ernest Hemingway

W maju zrobiłam sobie z mężem małą wycieczkę do Warszawy. Glen Hansard odwiedził po raz kolejny
Polskę na swojej trasie koncertowej. To nasz już drugi jego koncert - uwielbiam gościa.
Pójdę na każdy kolejny występ, jak jeszcze będzie tylko okazja. Jeśli nie oglądaliście filmu "Once" to bardzo polecam
w roli głównej z Glenem oraz Marketą Irglova
 
Wiedząc wcześniej, że wybieram się do Warszawy pomyślałam, że wykorzystam ten fakt i umówię się z kimś na zdjęcia.
Jakiś czas temu nawiązałam kontakt na Instagramie z moją sympatyczną imienniczką z Do góry kotami
Napisałam do Asi czy da namówić się na kociakowe miłostkowe zdjęcia i oczywiście zgodziła się :)
Asia na codzień zajmuje się profesjonalną opieką cudzych i oczywiście swoich kotów.
 
Warszawa przywitała nas pogodą pod psem, bez parasola ani rusz. 
Dotarliśmy do Asi i spędziliśmy z nią i jej kociakami miłe popołudnie.  To jest niesamowite i super fajne, jak internet
nam umożliwia poznanie osób o podobnych pasjach i zainteresowaniach.
 
Sesja u Asi była totalnie bez większego planu mogłabym powiedzieć, że to był lekki spontan i improwizacja z mojej strony. 
Natomiast kociaki no cudeńka i do tego Asia - wisienka na torcie.
 
Bardzo się cieszę, że udało nam się poznać osobiście, pogadać o kociakach, naszych pasjach i miło spędzić popołudnie w Warszawie.
Oczywiście nie byłabym sobą jakbym nie zostawiła gdzieś parasola. Także Asia dostała od nas jeszcze pamiątkę
z Krakowa w postaci żółtej parasolki ;)
 
Zapraszam do oglądania
 
 
 
RudyKadr1RudyKadr2RudyKadr3RudyKadr4
RudyKadr5RudyKadr6RudyKadr7RudyKadr8RudyKadr9RudyKadr10RudyKadr11RudyKadr12RudyKadr13RudyKadr14RudyKadr15RudyKadr16
 
 
 

Dodaj komentarz

Sukces!

Twój komentarz został wysłany i wkrótce pojawi się na blogu.

Błąd!